- Mistrz Gry: Michał F
- System: Zmodyfikowany Cthulhu Hack
- Tytuł: Prosta Robota
- Czy przyjazne dla początkujących: Tak, zapraszam wszystkich chętnych
- Oczekiwana wiedza graczy: Żadna, wszystko wyjaśnię na sesji
- Wymagana znajomość angielskiego: Nie
- Ograniczenie wiekowe: 16+
- Liczba graczy: 2 – 4
- Czas trwania sesji: 4-5 h
- Hashtagi: Horror UrabanExploring
- Triggery: Groza, Śmierć postaci, logika snu
- Czy MG chce się skontaktować z uczestnikami przed sesją: Nie
- Czy MG przygotuje gotowe postacie: Nie
- Źródło grafiki: Reddit
Opis sesji:
Słuchajcie, jest robota. I to dobra, jeden wieczór umiarkowanie ciężkiej pracy i przy odrobinie szczęścia mamy ustawioną leniwą emeryturę z dworkiem w Magdalence. Tak, „my”, biorę swoją działkę jako pośrednik i to nie podlega negocjacjom.
Ale posłuchajcie zamiast przywalać się o pierdoły: w głębokim PRLu przy zalewie Dratew był ośrodek letniskowy , „Nartnik” się nazywał. Plaża, rowery wodne, takie tam. No ale cały biznes zamknęli jakoś przed stanem wojennym, gadali że główny zarządca podpadł partyjnym i dostał wilczy bilet. W każdym razie od tego czasu ruina stoi odłogiem i jakoś nikt tego nie tyka. Klient twierdzi że to wszystko tylko przykrywka, bo tak naprawdę na tym terenie UB miało jakieś swoje tajne biuro i całość pewnie rozbiła się o porachunki na dużo wyższym szczeblu niż się wszystkim wydawało. No i ten klient płaci żywą gotówką za cokolwiek tam po UB zostało; teczki, papiery, dyski. Ba, nawet jakby się okazało że gościu chrzani od rzeczy i nic tam nie ma to cykacie fotki całego miejsca i dostajecie 15 kafli na głowę za fatygę. A w zasadzie to za krótki nocny spacerek, bo z tego co się wstępnie zorientowałem całości pilnuje kilku cieciów emerytów i może jeden pies… To jak, wchodzicie w to?