All that glitters…

  • Mistrz Gry: Dacar Arunsone
  • System: Glitterpunk (Cortex)
  • Tytuł: All that glitters…
  • Czy przyjazne dla początkujących: Tak, zapraszam wszystkich chętnych
  • Oczekiwana wiedza graczy: Żadna, wszystko wyjaśnię na sesji, Przeczytanie udostępnionych w opisie sesji materiałów
  • Wymagana znajomość angielskiego: Podstawowa – kilka prostych pojęć
  • Ograniczenie wiekowe: 16+
  • Liczba graczy: 3 – 5
  • Czas trwania sesji: 3 – 5 h
  • Triggery: Przemoc i potwory w umiarkowanych dawkach
  • Źródło grafiki: Amazon (okładka komiksu)

Opis sesji:
Kiedy „coś” zaczyna atakować dzieciaki ściągające tłumnie do Post-Apokalypso, największej imprezowni w Polsce, zarząd Miasta Orłów zatrudnia ekipę Magical Girls by rozwiązać problem. Oczywiście, fundusze są ograniczone, a przynajmniej część radnych ma nadzieję, że panika wywołana atakami pozwoli wreszcie zlikwidować problematyczne zagłębie klubowe. Do miasta przybywa więc grupa nowicjuszek za którą tak naprawdę nikt nie trzyma kciuków… oprócz nich samych oczywiście.

W 2050 roku, w USA, Japonii i na zachodzie Europy, Magical Girls są celebrytkami, uczestniczącymi w widowiskowych (choć nieco głupawych) reality shows, walcząc z wykreowanymi na ich potrzeby super-złoczyńcami. Tutaj wygląda to inaczej. Programy Magic Shows są zakazane (tzn, nikt ci nie broni oglądać, ale prawo zabrania kręcenia takiego widowiska na terenie Polski), a jedyna firma zatrudniająca Magical Girls to M/GLT, korporacja zajmująca się „sprzątaniem” magicznych anomalii (czytaj: potworów). Niebezpieczna robota, za którą dobrze płacą — o ile ci się oczywiście powiedzie, bo pracujące dla M/GLT dziewczyny są oczywiście „niezależnymi podwykonawcami” z którymi korporacja nie ma nic wspólnego, gdy coś pójdzie nie tak…

Jeśli jednak masz ochotę pokazać Geraltowi, że dziewczyny też mogą polować na potwory, a Sailor Moon, że najlepszy strój do tej roboty to nie jest szkolny mundurek, M/GLT ma zajęcie idealnie dla ciebie!