Całkiem ciekawy przypadek

  • Mistrz Gry: 
  • System:
  • Tytuł: Całkiem ciekawy przypadek
  • Czy przyjazne dla początkujących:
  • Sesja dostępna dla osób z niepełnosprawnością umysłową w stopniu średnim bądź lekkim:
  • Ograniczenie wiekowe:
  • Liczba graczy:
  • Czas trwania sesji:
  • Triggery
  • Źródło grafiki:

Opis sesji:

„Od dawna pracowaliście dla korporacji (lub „współpracowaliście z nią”, jak woleli nazywać tę relację bardziej niezależni pracownicy). Ufaliście korporacji – nigdy nikt z zarządu czy z Waszych zespołów nie dał Wam ani cienia podejrzeń, lub powodów, by jej nie ufać. Nawet jeden z założycieli firmy, Oswell E. Spencer, którego mieliście okazję poznać wczoraj na ogólnoświatowym zlocie pracowników, był ciepły, życzliwy i otwarty. Praca w tym wielkim koncernie dominującym przemysł w dziedzinach farmaceutyki, medycyny i biologii była pełna wzniosłych haseł i płatnych nadgodzin. Korporacja powoli zajęła twarde, ugruntowane, wręcz niezmienialne miejsce Waszych życiach. Pracy w tej firmie byliście pewni tak, jak tego, że obudzicie się następnego ranka.

Obudziliście się, oczywiście. Przez powieki, jeszcze niby majak senny, dociera do Was nikła, blada poświata. Dlaczego zamiast mniej lub bardziej przytulnego miejsca, w którym zasypialiście, po otwarciu oczu widzicie naokoło siebie betonowe ściany…? Małe, zimne pomieszczenie do złudzenia przypominające bunkier? Dlaczego w powietrzu wisi gęsty zapach krwi, oblepiający Wasze spocone ciała, wdzierający się przez nozdrza z każdym nerwowo wykonywanym wdechem? Rozglądacie się – każde z Was mniej-więcej kojarzy resztę osób, które widzi obok siebie, oświetlone bladym światłem bijącym z sufitu.
Co się stało? Gdzie jesteście? Czy będziecie w stanie współpracować, by wyjść cało z tej całkiem ciekawej sytuacji, w której się znaleźliście? Czy możesz zaufać pozostałym?”

Sesja nastawiona na współpracę, odgrywanie, immersję i intrygę.
Mechanika i walka b. mocno ograniczona.
Postaci – gotowce.